Ponad pięćdziesięciu zawodników i zawodniczek stanęło na starcie Pucharu Świdnickiego Dzika w wyciskaniu sztangi leżąc. W sobotę, 28 października w Galerii Świdnickiej dźwigano naprawdę poważne ciężary. Absolutny dominator imprezy, mistrz świata służb mundurowych, Andrzej Kocyła ze Złotoryi wziął na gryf 270 kilogramów!
W Galerii Świdnickiej zameldowali się nie tylko zawodowcy, ale także lokalni amatorzy. W szranki stanął nawet radny Rady Miejskiej w Świdnicy, Krzysztof Grudziński, który przed laty uprawiał kulturystykę. Laury zgarnęli jednak inni. Równych sobie nie miał Kocyła. W kategorii open drugi był Marcin Dulko z Bytomia, a trzeci Patryk Kozieł z Bystrzycy Kłodzkiej. O zwycięstwie decydowały punkty liczone według formuły Wilks’a (wynik obliczany jest na podstawie wagi zawodnika i uzyskanego wyciśniętego ciężaru). Nagrodę dla najlepszego świdniczanina zgarnął dziewiąty w generalce Konrad Michalak. Do sztangi podeszły też trzy panie. Najlepsza okazała się Kamila Wyderska (50 kg) przed Martyną Mojsą i Anną Kozieł.
Zmagania siłaczy obserwowało mnóstwo kibiców. Zainteresowanie sportami siłowymi oraz sukces pierwszej edycji sprawia, że impreza ma szansę na stałe wpisać się w kalendarz sportowych wydarzeń miasta.
Foto Radosław Werner