Sukcesem organizacyjnym i sportowym zakończyła się druga edycja RST Półmaratonu Świdnickiego. W sobotę, 5 listopada w biegach głównych towarzyszących wystartowało grubo ponad 1700 osób. Sam półmaraton zgromadził 1154 uczestników, Najlepsi, tak jak przed rokiem okazali się reprezentanci Kenii, którzy obsadzili całe podium w klasyfikacji kobiet i mężczyzn.
Wśród mężczyzn wygrał Hillary Kimaiyo z czasem 1:03,37, prawie trzy minuty lepszym niż zwycięzca sprzed roku. Drugi był Robert Mbithi (1:03,50), a trzeci Henry Kemboi (1:06,48). Piąty dobiegł Arkadiusz Gardzielewski. Polski mistrz świata wojskowych z tego roku chwalił trasę, ale ze swojego startu nie był zadowolony. – Złapała mnie kolka, próbowałem gonić Kenijczyków, ale nie dałem rady – mówił na mecie. Z grymasem bólu na twarzy wynikającym z kontuzją biodra i bólami mięśniowymi, metę minęła najlepsza z Polek – Agnieszka Gortel-Maciuk. – Dobrze zorganizowana impreza, podobał mi się doping na trasie. Warto polecić ten półmaraton innym biegaczom – mówiła. Polka była czwarta. Przegrała tylko z Kenijkami: Stellah Barsosio (1:16,39), Christina Oiga (1:16,55) i Agnes Chebet (1:17,06).
Tegoroczną nowością była Dzika Piątka – bieg na dystansie 4,5 kilometra oraz marszobieg dla entuzjastów nordic walkingu. W tym pierwszym wygrał Marek Leśnicki przed Piotrem Marcinkiem i Białorusinem Vłodymirem Kowalenko. W rywalizacji pań triumfowała Paulina Szarzyńska przed Agnieszką Marcinek i Agnieszką Drozd.
Na terenach Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie finiszowali biegacze swoje biegi mieli najmłodsi. Sympatyczną imprezę „Zanim dorosnę do maratonu” zorganizowały Ludowe Zespoły Sportowe.
Organizatorami II RST Półmaratonu Świdnickiego były Fundacja Wroactiv, samorządy miasta i gminy Świdnica oraz Powiatu Świdnickiego. Sponsorem tytularnym była świdnicka firma RST. Już wiadomo, że impreza odbędzie się za rok. Do wpisania w kalendarz biegacza jest data 4 listopada 2017.
Więcej o 2 RST Półmaratonie Świdnickim TUTAJ
FOTO: Kazimierz Jurewicz